beauty session

21:13 Nothing obliges 8 Comments

Oprócz zainteresowania modą, z zamiłowania jestem modelką. A raczej fotomodelką, gdyż wolę pracowac z aparatem, bo wiem, że każdą rzecz mogę dopracować sto razy i wybrać najlepsze ujęcie.

A niedzielę wieczorem napisała do mnie Olga (link do jej twórczości znajdziecie po prawej) i zaprosiła na spontaniczną sesję. Na miejscu okazało się, że będzie z nami pracował także Łukasz Suchorab. Wiedziałam, że skądś go kojarzę, ale dopiero w domu zorientowałam się, że to duże wyróżnienie pozować dla niego :)


Wciąż mam trudności z znalezieniem kogoś, kto czasem poświęci mi czas i zrobi zdjęcia moim outifitom. Lecz myślę, że wkrótce rozwiąże ten problem. We wtorek planuję większe zakupu bieliźniane na all, więc pochwalę się nimi jak do mnie dotrą.

A oto kilka zdjęć z sesji (póki co zdjęcia autorstwa Olgi):





Kisses and hugs.