hearts a mess

21:46 Nothing obliges 3 Comments

Witajcie! Tak, wróciłam już z podbojów zamojskiej ziemi. Spędziłam tam urocze dni, niestety, musiałam wrócić, by móc spakować się na piątkowy wyjazd do Bułgarii. Jestem wykończona podróżą więc dzisiaj więcej zdjęć, mniej treści.

Outfit spacerowy, z pewnego wieczornego grilla u rodziny. Wygodnie, luźno, tak jak lubię. Enjoy!












top: H&M
wisiorek: prezent
spodnie: Croop Town
torebka: sh
buty: H&M

Pamiętacie o konkursie? Bon na 100 zł czeka na was!

Hugs and kisses,
Ryta.

You Might Also Like

3 komentarze:

  1. śliczny wisiorek:)
    mam nadzieję, że nie pogniewasz się o nominacje do pewnej blogowej zabawy (i, że jeszcze w to nie grałaś;p )

    OdpowiedzUsuń